Jeżeli znikam stąd na dłużej, to powroty są bardzo ciężkie. Dlatego będzie dziś krótko i treściwie, żeby załapać się jeszcze na maj, jeżeli masz ochotę wypróbować kolejną kawę – przelew miesiąca. W maju jest to Etiopia z warszawskiej palarni SIMPLo.
Według znalezionych przeze mnie informacji marka SIMPLo powstała w 2018 roku. Jeżeli chcesz dowiedzieć się o niej więcej to można ich znaleźć na FB i WWW.
I jak zawsze alternatywny opis rzeczywistości kawowej. Bo jak wiadomo w kawie chodzi głównie o wygląd opakowania. A ten jest bardzo przyjemny. Kojarzy mi się z książeczkami dla najmłodszych dzieci, które są czarno-białe. Dla niemowlaka takie kontrastowe kolory są ponoć atrakcyjne. A jak wiesz ja mam w sobie sporo z dziecka, dlatego i dla mnie opakowanie w takich barwach jest atrakcyjne 😉
Kawa ma bardzo przyjemny smak, który przypomna mi trochę suszoną śliwkę w czekoladzie. I o ile w opisie tej kawy takich smaków nie znajdziesz, to mi do nich najbliżej.
Bardzo ciekawy opis i propozycję jak zaparzać przelew miesiąca znajdziesz jak zawsze we wpisie na CoffeeDesk.

Według mnie warto sięgnąć po tą kawę. Może nie jest to numer jeden na mojej kawowej liście, ale spróbować warto.
Gdyby jedna paczka to było dla Ciebie zbyt mało polecam również trochę Peru lub Honduras.